Temat do dyskusji o Detroit Red Wings
Toggle shoutbox
Shoutbox
|

Detroit Red Wings
#1
Napisano 30 czerwiec 2017 - 01:58
#2
Napisano 07 wrzesień 2017 - 12:24
Nowa hala, nowe miejsce na tworzenie historii Red Wings. Szkoda tylko, ze druzyna dziadowska i Holland u steru i na pierwsze sukcesy w LCA przyjdzie poczekac ladnych pare lat.
#3
Napisano 05 październik 2017 - 08:13
Witamy w Królestwie Małego Cesarza !
Ktoś ma ochotę na kawałek pizzy ? Ostatnio w Detroit mamy jej pod dostatkiem. xD
Dziś pierwszy mecz w nowej hali i pasowałoby go wygrać. Jak wiadomo jesteśmy słabi jak barszcz i mając najgorszą defensywę w NHL będziemy walczyć o top 3 przyszłorocznego draftu, ale ten pierwszy mecz otwarcia nowej hali można wygrać. Popisy Eryka i spółki, to będzie zabawne doświadczenie.
Absolutnie nie mam żadnych oczekiwań związanych z tym sezonem. Uciesze się jeśli Mantha i Larkin zrobią krok do przodu. Natomiast reszta składu to zgrane, słabe karty, które niczego do tej ekipy pożytecznego nie wnoszą.
Nyquist z Tatarem są przewidywalni i mało regularni, Sheahany, Glendeningi, Abdelkadery są po jednych pieniądzach i bardziej przeszkadzają niż pomagają Jedynie Zetta trzyma poziom i aż chłopa żal, że ma wokół siebie takie pachołki...
Truskawką na torcie jest nasz geniusz trenerski Blashill, który rotuje składem na wszystkie możliwe sposoby i w ostatecznym rozrachunku resztki młodzieży w tej ekipie grzeją ławę... Przez tego kołcza nie podpisaliśmy AA, bo chłop chce grać więcej niż 5 minut w meczu a Blash woli dawać potrójne zmiany Zetterbergowi niż młodemu Kanadyjczykowi o Greckich korzeniach...
Tak więc czas zapiąć pasy, zażyć relanium i zerknąć na nową halę, bo tak szczerze powiedziawszy to jest jedyny aspekt dla, którego warto zerknąć na mecz Skrzydeł.
#4
Napisano 05 październik 2017 - 11:28
Nazwa hali może i ssie, ale jak oglądam zdjęcia to robią wrażenie, wygląda mega efektownie!
Pozostaje życzyc powodzenia i dobrego wprowadzenia do Little Ceasers, let's go
"I miss going to the rink, the new season, I miss driving to the ACC with a knot in my stomach before a big game. But the thing I miss most are the people in Toronto. The spirit that lives in the city, people who care about each other and their Leafs. No fans are more passionate about their team. For me to play the sport I love in the hockey capital of the world, I wouldn't trade those memories."
#5
Napisano 06 październik 2017 - 03:43
Tak więc wygraliśmy pierwszy mecz w LCA ! Świetnie się wszystko złożyło i cóż piszemy nową historię.
Bardzo cieszą bramki Manthy i Larkina a także naszego Kapitana. Poza tym Howard zagrał Bardzo przyzwoicie.
Jestem trochę zaskoczony, że kibice byli tak cicho. Spodziewałem się większej wrzawy.
Nasza nowa hala robi niesamowite wrażenie.
#6
Napisano 25 październik 2017 - 10:16
#7
Napisano 08 kwiecień 2018 - 07:07
Wygląda na to, ze animuszu Skrzydlatym starczyło na kilka spotkań.Można powiedzieć, ze wróciliśmy do normalności i naprawdę kiepsko ogląda się zmagania naszych pupili. Nic nie dało gadanie Blasha o tym, ze musimy grać lepiej i, ze postawa z meczu z Canucks jest nie do zaakceptowania i wstydliwa. Przeciwko Sabres graliśmy tak samo nieporadnie i zasłużenie przegraliśmy. Mnie osobiście w naszej grze najbardziej boli fakt, że po zawodnikach nie widzę pasji, poświęcenia, maksymalnej determinacji. Większość zawodników wygląda jakby przyszła do pracy, podbiła kartę zgłoszenia i tyle. Nie widzę w tych graczach ognia do walki o każdy centymetr lodu. Można mecz przegrać, bo to tylko sport, ale chociaż pokaż że Ci zależy. Ja w tej ekipie nie widzę by komukolwiek zależało, z wyjątkiem Kapitana, który zawsze gra solidnie i jest wzorem do naśladowania jeśli chodzi o podejście do gry.Potrzebujemy zupełnie nowego otwarcia zarówno jeśli chodzi o GM jak i cały skład. Mam na myśli nie tylko czysto hokejowe umiejętności, ale przede wszystkim charakter jaki powinna mieć ta ekipa.
Przykro oglądać, jak tak zasłużony klub jak stacza się coraz bardziej na dno ligi. A tym bardziej przykro, że zrobił to na własne życzenie. Przebudowę można było zacząć np. po sezonie 2011/12, gdzie widać było już wyraźnie, że "coś" się kończy - wtedy przynajmniej było jeszcze kim pohandlować. A teraz chyba tylko czekać, aż Skrzydła osiągną poziom
i trafi się jakiś rodzynek w rodzaju Crosby'ego, czy McDavida w drafcie.
#8
Napisano 09 kwiecień 2018 - 06:22
McDavid to zły przykład
#9
Napisano 09 kwiecień 2018 - 11:02
McDavid to zły przykład
Nie do końca wiem dlaczego zły przykład. Wymieniłem nazwisko McDavida w takim kontekście, iż w sytuacji obecnej mizerii kadrowej mógłby pomóc w chwili obecnej, chyba tylko tego rodzaju geniusz. W innym wypadku wróżyłbym długą mozolną odbudowę - oby nie tak długą jak w czasie "Ery Martwych Skrzydeł" w latach 1967-83. Szkoda, bo jest to klub, który nierozerwalnie kojarzy mi się z początkami mojego zainteresowania ligą NHL, jeszcze w latach 90.
#10
Napisano 12 kwiecień 2018 - 09:43
Natura NHL sprawia, że prędzej czy później każdy zespół przechodzi kryzys. Montreal, Penguins, Rangers, Oilers, Avalanche... można wymieniać aż do 30 (niektóre z nich jeszcze nigdy z niego nie wyszły)
"He has great hands, a great shot, but his speed opens up things. He's a dynamic player, and with all the tools he has he's tough to play against." - Sidney Crosby (Penguins) on Avalanche's Nathan MacKinnon
#11
Napisano 04 październik 2018 - 08:40
Witam Wszystkich bardzo serdecznie.
Czas zacząć nowy sezon i choć cele się nie zmieniają, tzn gramy o jak najwyższy pick w drafcie, to fakt że w pierwszym meczu sezonu przeciwko Jackets zagra w Red Wings pięciu debiutantów jest ekscytujący.
Zagramy dziś w takim składzie :
Mantha - Larkin - Nyquist
Abdelkalder - Athanasiou - Vanek
Beruzzi - Nielsen - Rasmussen
Ehn - Glendening - Helm
---------------------------------------
DeKeyser - Cholowski
Daley - Sulak
Hicketts - Hronek
Howard
Dużym zaskoczeniem jest debiut Ehna, który miał jednak świetny preseason i dostaje swoją szansę.
Nie ukrywam radości z faktu, ze nasza defensywa wygląda zupełnie inaczej niż w ostatnich latach. Jestem ciekaw jak spiszą się nasi młodzi gracze. Cholowski w meczach przedsezonowych wyglądał naprawdę fajnie, tak samo zresztą jak Sulak, ale to granie na serio w lidze wszystko zweryfikuje.
Mam oczywiście świadomość, ze za chwilę do składu wróci Eryk, Kron czy Green i będzie to wyglądało jak przez ostatnie kilka lat czyli beznadziejnie, ale dobrze się stało, ze nasza młodzież wreszcie dostanie szanse gry.
Jestem też bardzo ciekawy występu Rasmussena, który ma naprawdę spore możliwości i jest naprawdę dużym chłopem.
Do boju Skrzydlaci po #1 pick w drafcie !
#12
Napisano 06 październik 2018 - 12:28
Miałem przyjemność oglądać ten mecz i trzeba przyznać, ze nasza ofensywa spisywała się naprawdę słabo. Zaskoczył mnie fakt jak wolny w tym meczu był Larkin. W pierwszej tercji musiałem sprawdzić czy jest w składzie, bo w ogóle nie było go widać. Jednak dwa razy w tym meczu fajnie podał i zdobył dwa punkty. Jednak generalnie, to żaden z naszych napastników na kolana nie rzucił. Jednym z jaśniejszych punktów w ofensywie był Bert, który szarpał, przepychał się i był naprawdę aktywny. Jeszcze raz się potwierdziło, ze to co jest w grze przed sezonowej a w sezonie regularnym to dwa inne światy. Oczywiście to jest początek sezonu i przez kilka dni będą jeszcze padać dziwne wyniki, ale generalnie widać było wczoraj jak wiele nam brakuje do czołowych ekip.
Natomiast jeśli chodzi o naszych defensorów, to gratulacje dla Cholowskiego, który przytomnie podłączył się do akcji i zdobył debiutanckie trafienie.
Jeśli chodzi o Hronka, to jak na moje oko zagrał zbyt bojaźliwie. Mam nadzieję, ze z biegiem czasu będzie odważniejszy. Drzemią w nim pewne możliwości, ale mam wrażenie, że to ciągle dziecko w ciele faceta.
Natomiast najbardziej podobał mi się Sulak ! Naprawdę chłop zagrał dobry mecz. Sulak jest wielki i przy tym bardzo mobilny., co ważne potrafi zrobić użytek ze swojego ciała. Wszędzie go było pełno i z całego naszego zespołu on mi się podobał najbardziej.
Trzeba też napisać o świetnym meczu Howarda. Naprawdę długimi fragmentami trzymał Skrzydła w grze i te 36 obron robi wrażenie.
Na koniec nie wiem co Ehn zrobił Blashowi, ale 8 minut w debiucie no ręce opadają... Poza tym te prawie 19 minut Glendeninga, to też jest zdecydowanie za dużo. Pozytywne w tym wszystkim jest jedynie to, że z Blashem na ławce top 5 draftu mamy murowane.
Tak na marginesie smutny był ten obrazek jak Zetta rzucał krążek... Tyle pięknych wspomnień się z nim wiąże i jakoś tak dziwnie jest jak sobie pomyślę, że dla Skrzydlatych już nie zagra...
Dzięki za wszystko Kapitanie !
#13
Napisano 15 październik 2018 - 10:31
Prognozowana kadra na Montreal
Gustav Nyquist -- Dylan Larkin -- Anthony Mantha
Tyler Bertuzzi -- Andreas Athanasiou -- Thomas Vanek
Justin Abdelkader -- Frans Nielsen -- Darren Helm
Christoffer Ehn -- -- Luke Glendening -- Martin Frk
Dennis Cholowski -- Filip Hronek
Niklas Kronwall -- Nick Jensen
#14
Napisano 16 październik 2018 - 08:46
Kolego, wrzucanie składów to nie jest sposób na ożywienie forum. Trochę kreatywności miej w swoich wpisach.
#15
Napisano 16 październik 2018 - 08:50
Eee tam...chłopak próbuje wszystkiego
"If you think you are too old to rock'n'roll then you are"
"Born to lose. Live to win"
Lemmy Kilmister - The Legend
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych